Z czym kojarzy mi się lato? Zdecydowanie z przewiewnymi, lekkimi i bardzo kobiecymi sukienkami maxi! Wybór sukienek jest przeogromny - ja zdecydowałam się na miętowy szyfon połączony z jeansowym gorsetem. Sukienki maxi mają ten plus, że są bardzo uniwersalne. W dzień wystarczy założyć do nich płaskie sandałki i wyruszyć na plażę, a wieczorem? Wystarczy zmienić buty na obcasy/koturny, dodać duży naszyjnik - i voile wieczorna kreacja gotowa.
Dzisiejszy zestaw to zdecydowanie opcja dzienna. Maxi sukienka, płaskie sandałki, lekka biżuteria w postaci zegarka i kolczyków oraz neonowe paznokcie. Włosy zebrane w lekkiego, wakacyjnego kłosa.
Mam nadzieję, że Wam się podoba ;)
A Wy nosicie maxi sukienki? ;)
cudownie Kochana wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny zestaw ;)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam MAXI!!! ślicznie wyglądasz-ta sukienka jest cudowna!!!
OdpowiedzUsuńSo beautiful!!
OdpowiedzUsuńkisses
http://beharrean.blogspot.com.es/
sukienka śliczna:)
OdpowiedzUsuńsuuukieneczka boska ♥♥♥
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńcudowna sukienka :) ja niestety jestem dość niska (163) i o takich sukienkach mogę tylko pomarzyć :( zapraszam http://silesianfashionfreak.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńtaka maxi mi się podoba♥
OdpowiedzUsuńBoska sukienka.:)
OdpowiedzUsuńśliczne paznokcie i cudowna sukienka ;)
OdpowiedzUsuńmam taka sama tylko szyfon inny kolorek ma - neonowy koral... jestem w niej zakochana! ♥
OdpowiedzUsuńświetnie Ci w takiej sukience :)
OdpowiedzUsuńPiękny warkocz i cudna stylizacja
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*