Dziś stylizacja typowo jesienna. Przyznaję nie jest to moja ulubiona pora roku, no ale cóż trzeba szukać tych pozytywnych stron;)
Tak więc, główną rolę gra zielony płaszczyk, połączony z rudą apaszką, miodowym beretem, oraz nowością – karmelowymi botkami z futerkiem. Swoją drogą zdradzę Wam, że jestem wielką fanką tych stylowych, a zarazem ciepłych nakryć głowy – potrafią każdej stylizacji nadać odrobinkę paryskiego szyku.
Do tego biżuteria w postaci dużego pierścionka z czarnym oczkiem, czerwień na paznokciach oraz moja ulubiona torebka a’la Hermes Birkin ;)
Zapraszam do oglądania i komentowania :)
______________________________________________________________________________________________________________________________________
Today styling typical autumn a I admit this is not my favorite time of year, but hey no need to look for the positive sides ;)
Thus, the main role is played by green coat , combined with ore scarf, beret honey and novelty - caramel boots with fur . By the way, tell you that I am a big fan of these stylish, yet warm hats - they can all give a little bit of styling Parisian chic .
For the jewelery in the form of a large ring with a black eye, red on the nails and my favorite Hermes Birkin handbag la ;)
Feel free to watch and comment :)
płaszczyk jest rewelacyjny:) wyglądasz bosko:)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk - rewelka ;)
OdpowiedzUsuńDo twarzy Ci w tym bereciku ;)
Zapraszam do mnie na konkurs, spróbuj szczęścia:
http://trendydreamer.blogspot.com/2012/10/konkurs-z-mephobia-diy.html
ale piekna torebka;):) buty tez super;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)
http://vixen1990.blogspot.com
ale piekna torebka i buty genialne;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie;)
http://vixen1990.blogspot.com
bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńTorebka jest świetna zazdroszczę Ci i to bardzo, bo szukam takiej na necie i nigdzie nie mogę znaleźć, a choruje na nią strasznie :) Szczęściara