Jakiś czas temu, w ulotce Biedronki znalazłam fajną ofertę na kosmetyki. Niestety ale w Krakowskich biedronkach, dany towar trafia do jednego z nielicznych sklepów i to w pojedynczych sztukach. Tak np. było przy słynnych organizerach i mimo moich starań, musiałam obejść się smakiem

Ale tym razem nie dałam za wygraną, i dopiero przy trzeciej biedronce odnalazłam to, czego szukałam.
A skusiłam się na :
- maseczki BIOVAX
- szampon i odżywka do włosów ELISSE
- masło do ciała papaja BIELENDA
- ampułki do włosów MARION
- błyszyczk w odcieniu nude CELIA
Za niedługo przygotuję dla Was recenzję ampułek do włosów - jesteście chętne ?
Buziaki ♥
Ale szał zakupowy! :) Biedronka jest super, niektóre promocje ma naprawdę rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam recenzje tych ampułek, ciekawe czy coś dają.
OdpowiedzUsuńte błyszczyki są podobno rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńMam ten peeling i tak średnio się lubimy,ciekawa jestem jak się sprawdzi u Ciebie :)
Pozdrawiam
Błyszyczyk jest cudowny! idealny nudziak i to za jaką cenę ;)
UsuńPeeling? Ja mam masło do ciała - chyba o to Ci chodzło :D - i jestem z niego zadowolona, fajnie nawilża, ślicznie pachnie, tylko coś mało wydajny, bo już prawie puste opakowanie mam :D
o kurcze chyba w mojej biedronce nie ma takich rzeczy;p
OdpowiedzUsuńmusialabym spojrzeć za tymi ampułkami :)
OdpowiedzUsuń